W miniony weekend kieleccy policjanci mieli do czynienia z niepokojącą liczbą przypadków nietrzeźwych kierowców. Mimo podejmowanych działań i zwiększonej kontroli, na drogach naszego regionu znaleziono aż dziewięciu kierujących, którzy zdecydowali się prowadzić pojazdy pod wpływem alkoholu. Wydarzenia te pokazują, że problem nietrzeźwego prowadzenia wciąż stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Najbardziej niebezpieczny incydent miał miejsce w podkieleckim Zagnańsku, gdzie kierowca osobowego hyundaia uderzył w latarnię, a świadkowie zauważyli, że był nietrzeźwy. Po dojeździe na miejsce policji okazało się, że 65-latek nie tylko prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, ale również, po zderzeniu, postanowił spożywać alkohol znajdujący się w jego aucie oraz próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Na szczęście interweniował świadek, który uniemożliwił mu to.
W trakcie badań, przeprowadzonych przez funkcjonariuszy, stwierdzono, że mężczyzna miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policja zabezpieczyła również broń myśliwską, którą 65-latek porzucił, próbując się oddalić. W związku z jego nietrzeźwością i niewłaściwym przechowywaniem broni, policja planuje złożyć wniosek o cofnięcie pozwolenia na jej posiadanie. Jeżeli potwierdzą się oskarżenia o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji, mężczyzna może zostać ukarany nawet 3-letnim pozbawieniem wolności.
Źródło: Policja Kielce
Oceń: Nietrzeźwi kierowcy w Kielcach – weekend pełen niebezpiecznych incydentów
Zobacz Także