Podczas niedzielnego meczu piłkarskiego między Lechią Strawczyn a KKP Korona Kielce doszło do niebezpiecznego incydentu, gdy jeden z kibiców wtargnął na murawę. Mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu, przekroczył ogrodzenie i wszczął kłótnię z sędzią. Policja szybko zareagowała, a sprawca został zatrzymany i teraz odpowie za swoje czyny przed sądem.
Do zdarzenia doszło w 87. minucie spotkania, kiedy emocje na stadionie sięgały zenitu. Kibic drużyny gospodarzy, owładnięty pasją meczu, postanowił sforsować barierki oddzielające trybuny od boiska. Jego agresywne zachowanie i wulgarne słowa skierowane do sędziego przyciągnęły uwagę funkcjonariuszy, którzy byli obecni na wydarzeniu.
Interwencja policji była błyskawiczna. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Strawczynie, po krótkim pościgu, obezwładnili awanturnika i wyprowadzili go z obiektu. Jak się okazało, 24-letni mężczyzna był nietrzeźwy – badanie alkomatem ujawniło ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policja sporządziła wniosek o ukaranie, a teraz sprawa trafi do sądu, który zadecyduje o dalszych konsekwencjach jego działania na stadionie.
Źródło: Policja Kielce
Oceń: Incydent na stadionie w Strawczynie: Kibic wtargnął na murawę
Zobacz Także