Industria Kielce poniosła porażkę w meczu EHF Ligi Mistrzów, który odbył się 15 października w Hali Legionów. Drużyna przegrała z HBC Nantes wynikiem 27:35, przy czym druga połowa spotkania wyraźnie należała do gości. Kielecki zespół zagrał w osłabionym składzie, co wpłynęło na jego występ. Mimo trudności, trener zespołu ma nadzieję na poprawę w kolejnych meczach.
W meczu, który stał się częścią piątej kolejki rozgrywek, Industria zaczęła obiecująco, kończąc pierwszą połowę na remisie 15:15. Mimo to, druga część meczu była zdecydowanie lepsza dla zawodników HBC Nantes, którzy potrafili wykorzystać słabości rywali. Najskuteczniejszym zawodnikiem gości był Minne, zdobywając 13 bramek, podczas gdy dla Industrii najlepszy wynik zanotował Morawski z 8 zdobytymi golami.
Jednym z kluczowych problemów dla Industrii była kontuzja, która dotknęła kilka kluczowych postaci zespołu. W wyniku urazów do zespołu nie mogli przystąpić Alex Dujszebajew, Michał Olejniczak, Piotr Jędraszczyk oraz bramkarz Klemen Ferlin. Dodatkowo, kontuzji stawu skokowego doznał Szymon Sićko, co stawia jego dalszy udział w treningach pod znakiem zapytania. Mimo trudnej sytuacji, trener Talant Dujszebajew podkreśla wagę nadchodzących spotkań, które mogą zdecydować o dalszych losach drużyny w lidze.
Aktualnie Industria Kielce zajmuje szóste miejsce w tabeli grupy A EHF Ligi Mistrzów, dysponując zaledwie dwoma punktami. W nadchodzących dniach zespół stanie przed kolejnym wyzwaniem – meczem wyjazdowym z Dinamo Bukareszt, zaplanowanym na 23 października. Wspieranie drużyny przez fanów będzie kluczowe w starciach, które mogą zadecydować o ich przyszłości w rozgrywkach.
Źródło: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach
Oceń: Porażka Industrii Kielce w meczu Ligi Mistrzów z HBC Nantes
Zobacz Także