W minioną niedzielę na ulicy Krakowskiej w Kielcach doszło do zatrzymania kierowcy, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. 25-letni mężczyzna prowadzący pojazd marki seat musiał stawić czoła poważnym konsekwencjom swojego czynu, co skutkowało utratą uprawnień do kierowania oraz wysokim mandatem. Przypadek ten stawia na pierwszym planie problem nadmiernej prędkości w obszarze zabudowanym, który wciąż pozostaje istotnym zagrożeniem na drogach. Policjanci z drogówki przypominają o konieczności przestrzegania przepisów regulujących ruch drogowy.
Akcja policji, która miała miejsce przed godziną 22, miała na celu monitorowanie prędkości pojazdów na ul. Krakowskiej. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli mercedesa, którego kierowca jechał z prędkością 136 km/h na odcinku, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Mężczyzna, będący wcześniejszym recydywistą w kwestiach przekroczenia prędkości, po raz kolejny nie dostosował się do przepisów drogowych.
Wobec swojego wykroczenia 25-latek został ukarany nie tylko mandatem, który wynosi 5000 zł, ale także stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Dodatkowo jego konto wzbogaciło się o 15 punktów karnych. Ten incydent jest kolejnym przykładem na to, iż speeding nie tylko grozi utratą uprawnień, ale także znacznie podnosi koszty związane z użytkowaniem pojazdu. Policja apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę na drodze oraz przestrzeganie przepisów, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu.
Źródło: Policja Kielce
Oceń: Nakręcone konsekwencje próby zaoszczędzenia czasu na trasie w Kielcach
Zobacz Także
